Sekrety życia


Autor: perelkadg
24 marca 2018, 15:40

Rozdział 11 - Antologia miłości...

Moja twarz była przymglona i wilgotna od łez. Przypominała październikowe pole kukurydzy.

Czytałam w książkach, że ludzie kochają się przez jakiś czas, a potem już nie. Nigdy nie wiedziałam, dlaczego tak jest.

Mariusz kochał mnie głęboko, ale nigdy tak czystym uczuciem, jak wtedy, gdy oznajmiał mi, że już wszystko skończone. Chciał ze mną zerwać. Jedynym uzasadnieniem tej decyzji możliwym do zaakceptowania przez obie strony było to, że już przestał mnie kochać. I to z powodu dzielącej nas odległości. Po długich wahaniach właśnie taki powód mi podał.

Przyjęłam to dzielnie i spokojnie, a łzy spływające mi po policzkach wydawały się tak słone jak wielkie słone morze

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz