Sekrety życia


Autor: perelkadg
20 kwietnia 2018, 22:03

Rozdział 59 - Lekarstwo na miłość...

Myśl o dziewczynie z parku nie dawała mu jednak spokoju.

    - Może rzeczywiście nadszedł czas, bym zaczął spotykać się z ludźmi?

Wiedział od samego początku, że podobał się Andżelice, ale ona nie dawała niczego po sobie poznać. Była przecież najlepszą przyjaciółką jego narzeczonej. Postanowił zadzwonić do niej i przeprosić ją za swoje zachowanie.

    - Zachowałem się niegrzecznie i chciałbym Cię przeprosić. Wiosenna gorączka wytrąca mnie z równowagi. Czy mógłbym się zrehabilitować zapraszając Cię dzisiaj na kolację? - kiedy wypowiedział te słowa był równie zaskoczony jak Ona. Kolacja? Od roku nie umówił się z kobietą na kolację. Ale to była miła dziewczyna i miała dobre intencje.

    - Nie musisz...

    - Wiem, ale chciałbym Cię zaprosić - mówił prawdę - Masz wolny wieczór?

    - Tak, I z przyjemnością się z Tobą spotkam - powiedziała. - Świetnie. Przyjadę po Ciebie za godzinę.

To był szalony pomysł, ale dlaczego miałby się z nią nie umówić?

************************************************************************************************

Godzinę później zjawił się w jej mieszkaniu.

Mieszkała w niewielkim domu z cegły, do którego prowadziły czarne, błyszczące drzwi z wielką, mosiężną klamką. Dom podzielono na cztery mieszkania. Andżelika zajmowała najmniejsze, ale za to ze starannie utrzymanym ogródkiem.

Umeblowanie stanowiło mieszaninę starego i nowego. Część mebli pochodziła ze sklepów z antykami, inne były nowoczesne, ale w dobrym stylu. Wnętrza urządzone były w ciepłych barwach. Wszędzie było dużo kwiatów i świec.

" Gośka też kochała kwiaty" - pomyślał.

Po chwili jednak obiecał sobie, że tego wieczoru ani razu nie pomyśli o niej.

Maciek rozejrzał się z przyjemnością po pokoju, usiadł i spróbował smakowitych przekąsek, przygotowanych przez Andżelikę. Na niewymuszonej pogawędce szybko upłynęła godzina. Zastanawiał się, co znaczą figlarne błyski w jej oczach. Już dawno z nikim się nie umawiał, więc nie pamiętał, jak należy się zachować. Bał się, że źle odczyta jej reakcje i zrobi jakiś fałszywy ruch.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz